Wielkie otwarcie!

To dopiero okazja, by cieszyć się z promosów. ;] Do wyboru macie:
-MasterBall
-wybranego pokemona na lv. 2
-Poke Jajko
-3 Potiony
-500$
Wybierajcie i się cieszcie! xD

Biorę Noctowla na lv. 2. ;] Jakie statystyki? ^^

A ja ce absolkaaaa! *-*

Poke Jajo. _^_

Dla Rogera:

lv. 2 tackle, growl
Dla Roxi:

lv. 2 scratch
Dla Moi:
jajko xD

Dołączył: 08 Mar 2017

Nie! - krzyknela Claire i odepchnela reke Jen. Mocno. Na sekunde zapadla cisza, a potem Monica odezwala sie bardzo cicho:

-Wlasnie uderzylas moja przyjaciolke, glupia mala suko. Co ty sobie wyobrazasz, ze tak sobie pozwalasz?

A potem podeszla i uderzyla Claire w twarz, tak mocno, ze poleciala krew, tak mocno, ze Claire pociemnialo przed oczami, tak mocno, ze ogarnela ja slepa furia.

Claire puscila barierke i oddala uderzenie. Walnela Monice prosto w wydatne usta i chociaz na te jedna, rozpalona do bialosci sekunde poczula sie zadowolona, ale wtedy Monica zasyczala jak oparzona kotka i Claire zdazyla tylko pomyslec: Cholera, naprawde nie powinnam byla tego robic.

Nawet nie zauwazyla ciosu, ktory tamta jej wymierzyla. Poczula tylko, ze ogarniaja ciemnosc. Plecak na ramieniu przewazyl j a na jedna strone i znow sie zachwiala.

Juz prawie udawalo jej sie zlapac rownowage, kiedy zlosliwie usmiechnieta Gina wyciagnela reke i pchnela Claire na schody, gdzie nie miala sie o co oprzec plecami.

Spadala na dol, uderzajac o kazdy stopien. Plecak otworzyl sie i wylecialy z niego ksiazki. Spadala, a u szczytu schodow Monica i Moniczkowate smialy sie, szyderczo pohukiwaly i przybijaly sobie piatki, ale widziala to tylko w niepolaczonych ze soba migawkach, w drgajacych stop - klatkach.[link widoczny dla zalogowanych]

Miala wrazenie, ze minela cala wiecznosc, zanim wyladowala na samym dole, a potem rabnela glowa w sciane z nieprzyjemnym, [link widoczny dla zalogowanych] mokrym plasnieciem. Zapadla sie w ciemnosc.

Pozniej potrafila przypomniec sobie jeszcze tylko, ze w tej ciemnosci rozlegl sie glos Moniki: